Przyjaciółkom nie chodzi tylko o zebranie pieniędzy na turnus terapeutyczny w Malawie dla Karoliny, bo cel już blisko, ale o uświadomienie, że choroba może dotknąć dosłownie każdego.
- To może być tak naprawdę każdy z nas. Karolina jest zwykłą dziewczyną, która chodziła do szkoły na treningi - opowiada Gabrysia Orlik.
- Jadła bułkę z nutellą z kabanosem - uzupełnia Julia Piekara.
- Całe opakowanie słodyczy - dodaje Gabrysia Orlik.
>>> OBEJRZYJ atrakcje, które pojawią się we wrocławskim aquaparku [ZDJĘCIA]
Niektóre dziewczyny z terapii, na której była Karolina, anoreksja już zabrała
Zazwyczaj ze śmiertelnymi chorobami kojarzą się nowotwory, ale, jak przekonują dziewczyny, anoreksja jest równie niebezpieczna.
- Ta choroba jest na tyle silna i tak wchodzi w psychikę, a chore osoby nie zdają sobie czasem sprawy do czego to może doprowadzić. Nie oszukujmy się, anoreksja prowadzi do śmierci. Osoby z otoczenia Karoliny, które się z nią przyjaźniły, ze szpitala, z terapii zmarły na tę chorobę - opowiada Julia Piekara.
W pewnym momencie okazało się, że przyjacielskie słowo to za mało.
"Walczymy o Karolę"
- Do tej pory pomagałyśmy w ten sposób, że dojeżdżałyśmy do niej, byłyśmy z nią, spędzałyśmy z nią czas. Czułyśmy też jakie ona ma potrzeby, ale w takich momentach, kiedy jest już naprawdę źle, warto zrobić coś więcej - przekonuje Gabrysia.
Możecie wspomóc akcję przez stronę pomagam.pl: Walczymy o Karolę. Pieniądze zostaną wykorzystane na zapewnienie Karolinie pobytu w specjalistycznej placówce leczącej zaburzenia odżywiania.
Posłuchaj wypowiedzi Julii Piekary: