Przykre informacje

Dawniej to uzdrowisko tętniło życiem i było perełką kuracjuszy. Teraz może zniknąć!

2025-02-18 5:20

Przed laty kuracjusze przyjeżdżali tu z nadzieją na poprawę zdrowia, a liczne ośrodki sanatoryjne z roku na rok zyskiwały renomę. Niestety, choć w przeszłości wieś była uzdrowiskiem i tętniła życiem, to dziś mimo ogromnego potencjału nie posiada już statusu i co grosza boryka się z trudnościami, przez które stoi na krawędzi niepewnej przyszłości.

Wrocław SE Google News
Autor:

W Polsce istnieje wiele miejscowości uzdrowiskowych, do których chętnie przybywają kuracjusze, by podreparować swoje zdrowie. W większości przypadków to malownicze lokalizacje, oferujące nie tylko walory lecznicze, ale również wyjątkową naturę i piękne krajobrazy. Niestety część z miejscowości, które w przeszłości cieszyły się popularnością i renomą, z czasem straciły status uzdrowiska - według wielu niesłusznie. Idealnym na to przykładem może być miejscowość na Dolnym Śląsku, która dekady temu była wypełniona po brzegi kuracjuszami, a teraz - jak się okazuje - może zniknąć.

Opolno-Zdrój mogło zostać perłą Dolnego Śląska i kuracjuszy

Opolno-Zdrój to niewielka wieś położona w województwie dolnośląskim, w powiecie zgorzeleckim, w gminie Bogatynia. To właśnie tam przez lata istniało uzdrowisko, w którym chętnie leczyli się kuracjusze. Wówczas pacjenci przybywali do Bad Oppelsdorf, bowiem miejscowość należała jeszcze do Niemiec. Kurort słynął z wód z wysoką zawartością dobroczynnego żelaza i siarki, lecz w momencie przyłączenia wsi do Polski po 1945 roku, funkcjonowanie uzdrowiska zostało przyćmione przez działalność górniczą. 

Zapomniane uzdrowisko może zostać zniszczone

Na przestrzeni lat w okolicy dawnego uzdrowiska zaczęto sukcesywnie rozwijać górnictwo węgla brunatnego. Część wsi znajduje się w granicach odkrywki, w związku z czym mieszkańcy mogą utracić swój cały dorobek życia. Jak to możliwe?

Przyszło rozporządzenie, które ulice, w którym roku mają być zabrane przez kopalnię. Nasza miała być w 2021, już jest 2024 - relacjonowała mieszkanka Opolna, cytuje portal wroclaw.tvp.pl.

Przez plany rozbudowy kopalni mieszkańcy cierpią i nie mogą liczyć na rozwój wsi. Okazuje się, że w miejscowości miała powstać m.in. kanalizacja, lecz koniec końców stwierdzono, że jeśli dana część okolicy ma być w przyszłości zlikwidowana, to jest to nieopłacalny interes. Dodatkowo widmo odkrywki kopalni sprawia, że władze nie podejmują działań mających na celu renowację uzdrowiskowych budynków. 

Cała miejscowość usiana jest zabytkami. Gdyby ktoś o to zadbał, ze względu na samą architekturę mnóstwo ludzi by tutaj przyjechało. Ludzie są w zawieszeniu, czekają czy będzie wydobycie, czy nie będzie, najlepiej, jakby jasno to określili, to by uwolniło całą okolicę od tego zawieszenia - mówił Krzysztof Woźniak, który trzy lata temu kupił pensjonat z łaźniami, wroclaw.tvp.pl.

Niestety na ten moment nie wiadomo, jaki los czeka Opolno-Zdrój, lecz cała sytuacja nie przedstawia się zbyt kolorowo.

Eksperci szacują, że wydobycie w Turowie skończy się po 2030 r. Ponieważ koncern wciąż nie wycofał się z deklaracji wydobycia węgla do 2044 r. istnieje ryzyko, że Opolno-Zdrój może czekać ten sam los, jak w przypadku pobliskich Wigancic Żytawskich. Miejscowość ta została zburzona na potrzeby kopalni Turów, ale jak się potem okazało, zupełnie niepotrzebnie – mówiła dr Hanna Schudy ze Stowarzyszenia Ekologicznego EKO-UNIA, czytamy na portalu smoglab.pl.

W galerii zdjęć poniżej znajdziecie fotografie okolic miejscowości, a dokładnie gminy Bogatynia. Zachęcamy do sprawdzenia.

Czytaj więcej o polskim samorządzie w serwisie Polski Samorząd

Ciechocińskie tężnie