Sanatorium grozy w Barcinku. Po kuracjuszach nie ma już śladu!
Barcinek to niewielka i urokliwa wieś w województwie dolnośląskim, oddalona zaledwie 11 km od Jeleniej Góry. Miejscowość słynie m.in. z pięknych widoków, bowiem leży w otoczeniu Gór Izerskich i Karkonoszy, lecz krajobrazy to nie wszystko.
Na miejscu odnajdą się także fani historii i zabytków, którzy bez wątpienia powinni odwiedzić np. późnogotycko-renesansowy kościół p.w. św. Michała Archanioła z niemieckimi grobowcami, ruiny pałacu z XVIII wieku oraz oczywiście ruiny XIX-wiecznego sanatorium.
Słynne sanatorium Berthelsdorf powstało w 1887 roku, a jego działalność była oparta na wodolecznictwie. Wówczas uważano, iż w ten sposób można uleczyć niemalże wszystkie choroby, więc chętnych kuracjuszy na turnusy nie brakowało. Obiekt był raczej skromny, lecz pacjenci mieli pod ręką wszystko, co potrzebne - pawilon z wannami, bilard, bar czy biblioteka zapewniały sporo rozrywki. Dodatkowo w wolnych chwilach podziwiano lokalną przyrodę, spacerując.
Niestety złote czasy świetności uzdrowiska zakończyły się wraz z rokiem 1935, kiedy to ośrodek stał się miejscem wypoczynku dla oficerów Luftwaffe. Po II Wojnie Światowej przez cztery dekady sanatorium należało do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i działało jako ośrodek zdrowia do lat. 90. XX wieku. Po 1990 roku postanowiono jednak przenieść kuracjuszy do Cieplic, a obiekt w Barcinku miał przejść remont. Niestety nigdy do niego nie doszło, a brak inwestycji i modernizacji przyczynił się do upadku.
Z czasem zawalił się nawet dach budynku i pozostała tylko ruina, która dziś mimo to i tak jest chętnie odwiedzana przez miłośników urbexu - całość nadal budzi ciekawość oraz nostalgię. Nic więc dziwnego, że wiele osób zastanawia się, czy jest jakaś nadzieja na przyszłość dla ośrodka. Co ciekawe, okazuje się, że iskierka pojawiła się ponad 10 lat temu. Dalsza część artykułu znajduje się pod galerią.
Przeczytaj także: Małopolskie uzdrowisko w PRL-u przeżywało oblężenie. Dziś mało kto o nim pamięta
Opuszczone sanatorium w Barcinku inwestycją? Były plany
Mało kto o tym wie, lecz lata temu jedna z wrocławskich firm, a dokładnie West Real Estate SA zauważyła, iż Barcinek może być świetnym miejscem na inwestycję. Przedsiębiorstwo miało w planach stworzyć na miejscu ruin ośrodek SPA z 210 klimatyzowanymi pokojami i apartamentami. Niestety jednak w 2013 roku prace miały w teorii dobiegać już końca, lecz w praktyce inwestor ubiegał się dopiero o pozwolenie na budowę. Do dziś ruiny nadal "zdobią" krajobraz miejscowości, a o nagłośnionej przed laty inwestycji wrocławskiej firmy nikt nic więcej nie słyszał.