- Pacjent trafił do nas 12 dni temu. Gorączkował. Zrobiliśmy testy i okazało się, że jest zarażony koronawirusem - mówi nam Urszula Małecka, rzeczniczka szpitala zakaźnego im. Gromkowskiego we Wrocławiu.
Podczas leczenia mężczyzna był w miarę dobrym stanie. Jego życie nie było zagrożone.
Po 12 dniach leczenia, znowu został pobrany od niego wymaz. Przeprowadzono badanie i okazało się, że mężczyzna nie jest już nosicielem koronawirusa. Został wyleczony! Dlatego też lekarze uznali, że można go wypisać do domu.
To pierwszy pacjent szpitala im. Gromkowskiego, którego udało się wyleczyć. W placówce wciąż jest 24 zarażonych, w tym trzech w najcięższym stanie, przebywa na OIOMie.