Kundelek konał na mrozie w męczarniach

i

Autor: pixabay.com

Dolny Śląsk: Kundelek konał na mrozie w męczarniach. „To sadyzm w czystej postaci”

2021-01-20 14:26

Mały kundelek skonał na mrozie w męczarniach. Siarczyste mrozy spędzał na wilgotnych szmatach. W ostatniej chwili pracownikom Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt udało się uratować trzy przemarznięte szczeniaki, ich matkę oraz kota. Właściciele zwierząt nie przejmowali się ani trochę losem swoich podopiecznych. "Padł, to padł, po co drążyć temat" - miał skomentować śmierć psa wnuk właściciela.

„To sadyzm w czystej postaci” - tak o sytuacji, jaką zastali w miejscowości Jugowa w powiecie świdnickim, mówią pracownicy Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt. W jednym z gospodarstw skonał z zimna niewielki pies. Kundelek spędzał siarczyste mrozy na wilgotnych szmatach. Wezwani na miejsce pracownicy DIOZ niestety nie zdążyli go uratować.

„W ostatnim momencie udało nam się jednak uratować trzy szczeniaczki i ich mamusię oraz kociaka, które w te mrozy trzymane były w nieocieplanej, rozpadającej się szopie – informują przedstawiciele DIOZ. - Te zwierzęta dzieliły godziny od zamarznięcia. Wczoraj w tym miejscu temperatura wynosiła -20°C.”

Odebrane zwierzęta trafiły do kliniki weterynaryjnej. Psom cieknie z nosa, mają ogromne wzdęcia i krwawą biegunkę. Kot z kolei cierpi na okropny świerzb. Wszystko wskazuje jednak na to, że uda się je uratować. Inspektorzy DIOZ proszą o wsparcie leczenia uratowanych zwierząt. Darowiznę na ich rzecz można przekazać TUTAJ.

„Gdy zapytaliśmy właścicieli, dlaczego zwierzęta nie były nigdy u lekarza weterynarii, odpowiedzieli naszej inspektorce >>a dasz mi k..... pieniądze na to<<... - relacjonują inspektorzy DIOZ. - Dla 5-osobowej rodziny śmierć zwierzęcia była czymś normalnym >>padł, to padł, po co drążyć temat<< - odparł wnuk właściciela.”

Za znęcanie się nad zwierzętami może grozić do 5 lat pozbawienia wolności.

Sonda
Czy kary za znęcanie się nad zwierzętami powinny być wyższe?
Jak zadbać o pupila w zimie