Policjanci sprawdzają stan trzeźwości kierujących samochodami, ale także to, czy kierowcy przestrzegają ograniczeń prędkości oraz sposób, w jaki przewożą dzieci. Kontrolują też czy pasażerowie samochodów zapinają pasy bezpieczeństwa.
- Podczas zwiększonego ruchu samochodów na drogach można spodziewać się wystąpienia sytuacji niebezpiecznych, powodowanych przez nieodpowiedzialne osoby. Dlatego funkcjonariusze w trakcie wykonywania zadań szczególną uwagę zwracają na te zachowania, które są głównymi przyczynami wypadków - tłumaczy Wojciech Jabłoński z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
Majówka jak na razie spokojna
Sami policjanci przyznają, że na Dolnym Śląsku majówka mija na razie dość spokojnie.
- Od piątku do poniedziałku na terenie województwa dolnośląskiego odnotowano łącznie 18 wypadków, w których 19 osób zostało rannych. Mimo dużego natężenia ruchu, to mniejsza liczba zdarzeń niż często odnotowuje się w ciągu dni roboczych. Co najważniejsze, w ciągu minionych czterech dni, w zaistniałych wypadkach nikt nie zginął - opowiada Paweł Petrykowski z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
Prawie 120 kierowców trafi przed sąd
Są także pierwsze wyniki policyjnych kontroli. Funkcjonariusze zatrzymali w regionie 118 kierowców będących pod wpływem alkoholu. Zatrzymanych czekają teraz sprawy sądowe. nawet do dwóch lat pozbawienia wolności, wysoka kara finansowa i zakaz prowadzenia pojazdów.
W majówkę policjanci na Dolnym Śląsku zatrzymali również na gorącym uczynku 276 przestępców, 80 osób poszukiwanych, w tym dziewięciu nieletnich.