Takiego przebiegu zdarzeń jednak się nie spodziewali.
Zwyczajna interwencja
Dyżurny komisariatu w Niemczy odebrał zgłoszenie dotyczące domowej awantury. Postanowił więc wysłać we wskazane miejsce patrol, który pełnił służbę w okolicy. Miała to być zwyczajna interwencja, jakich policjanci podejmowali w swojej karierze już wiele. Na początku rzeczywiście tak było. Uczestnicy awantury, podczas rozmowy z policjantami, zachowywali się spokojnie.
>>>Wciąż nie udało się odnaleźć matki noworodka, którego zwłoki ponad miesiąc temu znaleziono na Muchoborze
Niespodziewany zwrot akcji
Po rozmowie z domownikami, funkcjonariusze przekonani, że sytuację udało się załagodzić, postanowili wrócić do radiowozu. Wtedy jeden z mężczyzn wybiegł za nimi i rzucił się na mundurowych z metalowym prętem. Próbował uderzyć jednego z policjantów, ale ten wykazał się refleksem i w porę odskoczył. Napastnik, mimo wezwań do powstrzymania agresji, nadal napierał na funkcjonariuszy. Dopiero, gdy jeden z policjantów sięgnął po broń i oddał strzał ostrzegawczy, napastnik się uspokoił. Został zatrzymany. Usłyszał zarzut znieważenia i czynnej napaści na funkcjonariuszy na służbie. Grozi mu nawet 10 lat więzienia.