Dolny Śląsk: Włamał się do przyczepy kempingowej. Tak bardzo siłował się z grzejnikiem, że w końcu... zasnął [ZDJĘCIA]

2018-08-30 12:25

Złodziej miał plan idealny. Włamać się do przyczepy kempingowej, wyrwać ze ściany grzejnik i uciec. Nie spodziewał się jednak, że kaloryfer będzie stawiał taki opór. Kiedy już udało się go wyrwać, złodziej zasnął. Śpiącego na kanapie włamywacza zastał właściciel przyczepy.

28 sierpnia około godziny 9:20 dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Legnicy otrzymał informację, że na ulicy Sudeckiej, ktoś włamał się do przyczepy kempingowej. Funkcjonariusze natychmiast udali się na miejsce, gdzie zastali właściciela uszkodzonego mienia. Poinformował on, że z tyłu przyczepu jest wybita szyba, a w środku znajduje się śpiący na kanapie młody mężczyzna.

Policjanci zbudzili mężczyznę, który po chwili oświadczył, że wybił szybę w przyczepie, jedynie po to, aby się w niej przespać. Wewnątrz kempingu porozrzucane były rzeczy oraz wyrwany został z wnętrza ściany metalowy grzejnik, który sprawca przyszykował sobie do kradzieży. 35-latek najprawdopodobniej zmęczony tym przestępczym procederem zasnął i obudził się dopiero, kiedy funkcjonariusze przybyli na miejsce.

Mieszkaniec Legnickiego Pola został zatrzymany i umieszczony w policyjnym areszcie. Podczas sprawdzania w policyjnych systemach okazało się, że jest on również poszukiwany celem doprowadzenia do zakładu karnego i odbycia w nim kary 2 lat i 4 miesięcy pozbawienia wolności. Mężczyźnie został przedstawiony zarzut zniszczenia mienia i kradzieży z włamaniem w warunkach recydywy. Grozi mu teraz kara do 15 lat pozbawienia wolności.

Czytaj także: Dolny Śląsk: Spór o ścieki po turystach. Oczyszczalnia nie nadążą i nieczystości przelewają się do rzeki [WIDEO NOWA TV 24 GODZINY]

Zobacz TO WIDEO: