Dramatyczny pościg policyjny za pijanym kierowcą. Samochód wpadł do rowu i dachował

Sceny niczym z filmu sensacyjnego rozegrały się w Bolesławcu. Policjanci otrzymali zgłoszenie, że na jednej z ulic miasta czerwony peugeot uderzył w inny samochód, a kierujący nim mężczyzna uciekł z miejsca wypadku. Wkrótce funkcjonariusze zlokalizowali opisany samochód i postanowili go zatrzymać. Kierowca zignorował jednak sygnały nadawane przez policjantów i zaczął uciekać. Policjanci natychmiast ruszyli za nim w pościg.

W pewnym momencie uciekający kierowca stracił panowanie nad samochodem, uderzył w inny pojazd, a następnie dachował i wpadł do rowu. Ścigany mężczyzna wysiadł z auta i próbował uciekać dalej pieszo. Po krótkim pościgu został jednak zatrzymany przez funkcjonariuszy.

Ściganym okazał się 25-letni mieszkaniec powiatu bolesławieckiego.

- Mężczyzna znajdował się w stanie nietrzeźwości, mając ponad 1,2 promila alkoholu w organizmie - informuje nadkom. Kamil Rynkiewicz z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu. - Dodatkowo okazało się, że posiada sądowy zakaz prowadzenia pojazdów oraz jest osobą poszukiwaną przez Sąd Rejonowy w Bolesławcu w celu odbycia kary pozbawienia wolności na okres 9 miesięcy w związku z wcześniejszym złamaniem sądowego zakazu.

Zatrzymany 25-latek może spodziewać się nowych zarzutów i zwiększenia kary.