Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami trasa miała być przejezdna do czwartku, 28 kwietnia. Drogowcy ustawili jednak w tym miejscu oznakowanie, mówiące o zamknięciu drogi. Pod znakiem umieścili tabliczkę, która informuje, że trasa zostanie zamknięta dopiero w wyznaczonym terminie.
Dlatego kierowcy przekazują nam sprzeczne informacje. Jedni mówią, że mogą tamtędy jeździć, inni, że nie.
Zanim na dobre ruszył remont, już pojawiły się problemy
Droga Blizanowice - Trestno po raz pierwszy z powodu remontu została zamknięta pod koniec lutego. Powodowało to irytację wielu wrocławskich kierowców, którzy musieli stać w ogromnych korkach na Strachocińskiej i Opolskiej. Tymczasem na nieczynnym fragmencie nie było widać poważniejszych prac.
Po wielu apelach 21 marca trasę ponownie udostępniono dla kierowców. Miała być przejezdna prawie do końca miesiąca, ale zamknięto ją już w poniedziałek, 25 kwietnia.
Objazd tylko na mapie
Mimo wcześniejszych sprzecznych wypowiedzi teraz urzędnicy zapewniają, że kierowcy mają mieć zapewniony objazd.
- Zjeżdżając z obwodnicy wjeżdżamy w tak zwany folwark. Teraz nie będziemy tamtędy się przemieszczać. Zamiast tego pojedziemy prosto i dojedziemy do drogi rolnej - wyjaśnia starosta powiatu wrocławskiego Roman Potocki.
Potem trzeba będzie skręcić w lewo w stronę Mokrego Dworu lub w prawo, aby wyjechać za remontowanym odcinkiem.
Wiosna i lato z remontem
Trasa ma być ponownie dostępna, jak czytamy w komunikacie prasowym: "po wykonaniu wszystkich prac związanych z jej rozbudową i modernizacją". Zgodnie z zapowiedziami urzędników nastąpi to najwcześniej na początku września tego roku.
Posłuchaj materiału reportera Radia ESKA Damiana Bonarka: