Kierowcy, którzy w środę wieczorem podróżowali autostradą A4, musieli wykazać się ogromną cierpliwością. Utrudnienia powodowało nie tylko duże natężenie ruchu, ale i liczne wypadki. Około godz. 18.00 na dolnośląskiej autostradzie doszło do dwóch karamboli.
Pierwszy miał miejsce w pobliżu węzła Kostomłoty. Tam zderzyło się pięć samochodów. Ranna została jedna osoba.
Do kolejnego zdarzenia doszło w pobliżu węzła Oleśnica Mała. Po karambolu z udziałem 4 samochodów utworzył się kilkukilometrowy korek.
Polecany artykuł:
Na tym jednak utrudnienia się nie skończyły. Około godz. 22.00 na punkcie poboru opłat w Karwianach zapalił się samochód. - Akcja gaśnicza była utrudniona z uwagi na wyciekające paliwo oraz ulatniający się gaz, który również uległ zapłonowi. Pojazd spłonął doszczętnie. W zdarzeniu nie było osób poszkodowanych - informują strażacy z OSP Żórawina. Utrudnienia trwały do późnych godzin nocnych.