W piątek (22 lutego) około godziny 18 zamknięto cały oddział ratunkowy. Do szpitala zgłosił się pacjent, u którego zdiagnozowano zakażenie pałeczką zgorzeli gazowej. Potocznie gangreny. Jego stan był ciężki, stąd decyzja o zamknięciu, podaje Gazeta Wrocławska.
Gangrena to szybko rozwijająca się martwica tkanek. Do zakażenia może dojść przez źle oczyszczona ranę. W jej przypadku trzeba działać szybko, bo w przeciwnym razie konieczna jest amputacja.
>>> Podwójne zabójstwo i strzały w Bolesławcu! Nie żyją matka i jej dziecko, nożownik zaatakował policjanta
W szpitalu po jej zdiagnozowaniu konieczne jest działanie epidemiologiczne jakim jest dezynfekcja. W szpitalu przy ul. Kamieńskiego została ona przeprowadzona. Potem po tak zwanym okresie karencji, oddział ratunkowy został z powrotem otworzony.