Umowy kredytowe były tak skonstruowane, że rzeczywista kwota do spłaty była znacznie wyższa niż kwota we wniosku.
- Okazywało się, że produkt kredytowy dla jednej osoby, która chciała zawrzeć umowę na 10 tysięcy złotych wynosił 150 tysięcy złotych. Aż takie przebicie i to w kilku bankach na raz dawało taką globalna kwotę - wyjaśnia Joanna Pawlik - Czyniecka z Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu.
Szef gangu w rękach policji
W tej sprawie zatrzymano jak na razie 11 osób.
- Miedzy innymi zatrzymaliśmy człowieka, który jest w naszej ocenie liderem tej grupy, ma sprawstwo kierownicze. Był pomysłodawcą tego procederu. Tak naprawdę to on go nakręcał i ustawiał - dodaje Piotr Leciejewski, zastępca komendanta wojewódzkiego policji we Wrocławiu.
Cztery osoby spośród zatrzymanych trafiły na trzy miesiące do aresztu. Sprawa ma jednak charakter rozwojowy i policja nie wyklucza kolejnych zatrzymań.
Prokuratura apeluje do wszystkich poszkodowanych, aby zgłaszali się do najbliższej jednostki policji lub prokuratury.
Posłuchaj materiału reportera Radia ESKA Damiana Bonarka: