Właściciel wrocławskiego hotelu "Wenderedu" robi więc wszystko, by utrzymać swój biznes, który od miesięcy przeżywa zastój i miejsca pracy osób, które zatrudnia. Sprzedał już samochód, mieszkanie, wyprzedaje także wyposażenie hotelu.
- Skoro mówię, że mogę zrobić wszystko, to mogę zrobić wszystko - mówi w rozmowie z Faktami TVN Szymon Walender, właściciel hotelu. I rzeczywiście robi wszystko. Oferuje usługi informatyczne, spacery z psem czy zakupy - cokolwiek, by zarobić na przetrwanie.
Pan Szymon nie poddaje się, tylko działa w myśl powiedzenia "głowa do góry!", które jest jednocześnie tytułem piosenki wykonywanej przez duet TABU i Kamila Bednarka. Wokalista, który wykonał ten utwór, chyba również nie spodziewał się, że te słowa staną się jego życiowym mottem. Obecnie Rafał Karwot z zespołu TABU, w czasach, gdy nie może występować na scenie, został... barberem.
- Tak się złożyło, że tutaj znalazłem swoje szczęście - mówi w rozmowie z Faktami TVN.
Podobne sytuacje można wymieniać w nieskończoność. Na całym świecie wiele osób, z powodu braku możliwości wykonywania dotychczasowych zajęć, w czasach pandemii zajęło się zupełnie czymś innym, często realizując swoje życiowe pasje, na które wcześniej nie mieli czasu, a przy okazji zarabiając pieniądze.