Inline Alpine to doskonałe uzupełnienie treningu narciarskiego!

i

Autor: Iwona Mróz, https://www.facebook.com/wrocwlia Inline Alpine to doskonałe uzupełnienie treningu narciarskiego!

Inline Alpine. Zobacz nową atrakcję Stadionu Wrocław [AUDIO, WIDEO]

2015-07-04 10:14

Bez śniegu, ale za to z kijami narciarskimi! Na wrocławskim stadionie wystartowała liga Inline Alpin. Wygląda jak slalom narciarski, ale zamiast na nartach, poruszamy się tu na rolkach.

Slalom po asfalcie? A dlaczego by nie! Miłośnicy nowej dyscypliny przekonują, że bez śniegu też może być ciekawie. Tym bardziej, że do uprawiania tego sportu niepotrzebne są specjalne umiejętności. Grunt to umieć jeździć na rolkach.

Inline Alpine to mieszanka dwóch sportów: jazdy na nartach alpejskich i jazdy na wrotkach jednośladowych. Zawodnik porusza się tu między bramkami slalomowymi najszybciej, jak tylko potrafi. Cel jest prosty – konkurencję zostawić daleko w tyle.

Inline Alpine. Co musisz mieć?

Skompletowanie niezbędnego wyposażenia nie jest tu zbyt czasochłonne. Wystarczy nam kask, ochraniacze na piszczele, kije z gardami oraz – oczywiście – rolki.

- Odpychamy się, rozpędzamy i jedziemy, trzymając nogi równolegle. W momencie skrętu, kiedy pochylamy się do środka, uderzamy kijem w tyczkę, w efekcie czego kładzie się ona na ziemi. My przechodzimy w następny skręt, tyczka zaś wraca do swojej pozycji pionowej – tłumaczy organizator, Przemysław Grzenia.

Posłuchaj, co Przemysław Grzenia mówił reporterce Radia Eska:

Nie musisz być narciarzem, żeby spróbować

Inline Alpine to doskonałe uzupełnienie treningu narciarskiego, ale nie tylko narciarze mogą spróbować tutaj swoich sił. Podczas zjazdu mocno pracują uda oraz łydki, co zadowoli wszystkie panie.

Reporterka Radia ESKA, Ewelina Wąs, wysłuchała wrażeń z pierwszego zjazdu jednej z uczestniczek. - Musiałam się oswoić z tyczkami i z kijami. Jechałam powoli, więc nie było dużo prędkości. Tak sobie zbijałam tę tyczkę ręką. Nauczyłam się hamować rolkami. Nie ukrywam, że jak pierwszy raz zjeżdżałam z górki, to modliłam się, żeby się nie zatrzymać na ścianie. Ale spokojnie, to jest dobry trening na równowagę – zapewniała nas Paulina.

Posłuchaj wypowiedzi zawodniczki:

 

Slackline, longboard, bike polo. Czym zaskakuje Wrocław?

Treningi Inline Alpine odbywają się co niedzielę o godz. 12:00 na wrocławskim stadionie. Informacje o nich można znaleźć na Facebooku, na profilu Wrocławskiej Ligi Inline Alpine 2015. Ale w mieście jest też sporo innych dyscyplin, które wciąż pozostają słabo odkryte. Coraz popularniejszy staję się slackline, czyli taśma rozciągnięta pomiędzy drzewami, na której trzeba utrzymać równowagę.

Dla tych, którzy lubią szybkie zjazdy, idealny będzie z kolei longboard, czyli szeroka i długa deska na kółeczkach. Warto spróbować też bike polo, czyli polo na rowerach.

Inline alpine. Zobacz to na filmie!