Jacek Sutryk, jednocześnie wiceprzewodniczący stowarzyszenia Ruch Samorządowy "Tak dla Polski", w rozmowie z TVN24 powiedział, że wszystkie stowarzyszenia samorządowe domagają się spotkania z prezydentem Andrzejem Dudą, ponieważ ma on "jeszcze szansę zawetować ustawę o reformie szkolnictwa". Według prezydenta Wrocławia ustawa lex Czarnek jest zła, a jej przyjęcie to „czarny dzień dla polskiej edukacji”.
- Chcemy rozmawiać z panem prezydentem Dudą i to jest wynik tego, że nie zostaliśmy wysłuchani na etapie prac w Sejmie. Sejm, zaskakując nas, przyjął tę ustawę lex Czarnek. I wszystkie korporacje samorządowe, bo to nie tylko Związek Miast Polskich, nie tylko Unia Metropolii Polskich, nie tylko Stowarzyszenie "Tak dla Polski". Wspólnie jednym głosem z dyrektorami, pedagogami, rodzicami mówimy, że to jest zła ustawa, która burzy dobrze działający system, zamiast go poprawiać – powiedział Sutryk.
Jego zdaniem przyjęte prawo „cofa nas do znanych z historii rozwiązań, w których ramach istnieje ryzyko, że szkoła będzie sterowana ręcznie”. - Istnieje ryzyko, że szkoła będzie także ideologiczna. Dlatego nie chcemy tego, sprzeciwiamy się temu. Stąd ta prośba o spotkanie z prezydentem Dudą, który ma szansę zawetować tę złą ustawę – dodał prezydent Wrocławia.
Kościół i cmentarz parafialny w Ratowicach. Niepraktykujący zapłaci tu podwójnie. ZOBACZ GALERIĘ PONIŻEJ.
Sutryk ocenił, że samorząd stoi obecnie na straży obywatelskości i teraz toczy się dyskusja o modelu państwa. - Trzymając się przykładu lex Czarnek, chodzi na przykład o to, czy to rodzice, pedagodzy, organy prowadzące mają prawo do decydowania o tym, jak będzie wyglądała polska szkoła. Czy zdajemy się na model takiego państwa omnipotentnego, państwa, które, inaczej mówiąc, wszystko wie, które chce w każdym wymiarze życie obywatela organizować. Nam bliższa jest idea państwa obywatelskiego – wyjaśnił.
Prezydent Wrocławia dodał, że już teraz dyrektorzy są przerażeni, bo dostają listy, indeksy organizacji, które nie mogą wejść do szkoły. Przyznał, że wielu kuratorów to aktywni działacze partii rządzącej, a szkoła pod rządami lex Czarnek będzie miejscem., gdzie „produkuje się ideologicznie sformatowanego obywatela”.