Sześciu członków grupy zajmującej się kradzieżami luksusowych pojazdów zatrzymano w Wałbrzychu. W rozpracowywaniu gangu wzięli udział policjanci kryminalni komendy miejskiej w Wałbrzychu, funkcjonariusze Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu oraz Straży Granicznej. Podejrzani mężczyźni usłyszeli już zarzuty, a wartość utraconych pojazdów oszacowana została wstępnie na blisko 3 mln złotych.
Zatrzymani to sześciu mieszkańców Wałbrzycha oraz tamtejszego powiatu w wieku od 25 do 32 lat. Podejrzani są o kradzieże w rejonie Wałbrzycha, z autostrady A4 oraz w Austrii i Niemczech, łącznie kilkunastu samochodów osobowych.
Kradli auta jeszcze zanim dotarły do salonów
Do wszystkich przestępstw doszło w okresie od grudnia zeszłego roku do października. Niektóre – kilkuletnie pojazdy - znikały z posesji, inne - fabrycznie nowe - z naczep ciągników samochodowych stojących na parkingach. Podejrzani odpowiedzą także za liczne kradzieże z włamaniami do samochodów ciężarowych oraz kradzieże oleju napędowego z pojazdów i stacji benzynowych.
>>>Nowe fakty w sprawie zbrodni w Miłoszycach pod Wrocławiem
W tle narkotyki i listy gończe
W trakcie czynności procesowych przy jednym z mężczyzn funkcjonariusze ujawnili również narkotyki w postaci metaamfetaminy. Dwie osoby zostały aresztowane i trafią także przed inne sądy w krajach Unii Europejskiej. Pozostali podejrzani po przedstawieniu im zarzutów objęci zostali dozorem policyjnym.
Wałbrzyscy policjanci odzyskali części samochodowe, dokumenty oraz telefony komórkowe pochodzące z licznych kradzieży. Za popełnione przestępstwa zatrzymanym mężczyznom grozi kara pozbawienia wolności nawet do 15 lat.