Jarmark na wrocławskim rynku śmiał może pretendować do miana najpiękniejszego w Europie. Doceniają to turyści, którzy przyjeżdżają do naszego miasta z różnych zakątków Polski. Są takie dni, że ludzi jest aż tylu, że trudno się przecisnąć. Niestety, mało kto przejmuje się pandemią - niewiele osób nosi maseczki, niewiele trzyma dystans.
Przyjeżdżając na jarmark lepiej też mieć przy sobie sporo gotówki. Ceny bowiem czasami powalają. Tanio nie jest - delikatnie mówiąc.
Jarmark będzie otwarty do końca roku.