Józef Pinior za kratami ma spędzić półtora roku. Do więzienia pójdzie też jego asystent, a także dwóch biznesmenów, którzy wręczali politykowi łapówki. Były senator i europoseł miał w sumie dostać kilkadziesiąt tysięcy złotych za "pomoc" w interesach. Wyglądała ona tak, że zabiegał np. o zmianę przepisów, tak, aby były one korzystne dla swoich mocodawców. Józef Pinior zaznacza, że były to pożyczki, a nie łapówki.
Józef Pinior był podsłuchiwany przez służby, a z nagranych rozmów jednoznacznie jednak wynika, że przyjmował korzyści majątkowe. Sam skazany uważa, że wyrok to zemsta Prawa i Sprawiedliwości na nim, jako na polityku opozycji.
Warto wiedzieć, że łapówki brał wtedy, gdy był senatorem, a rządziła PO. Wtedy też służby rozpoczęły operację przeciwko niemu i zainstalowano podsłuch.
Wyrok jest prawomocny. Oznacza to, że polityk trafi do więzienia.
Józef Pinior to jedna z legend Solidarności na Dolnym Śląsku. Polityk wsławił się np. schowaniem przed SB związkowych 80 milionów złotych.