W związku z obowiązującymi obostrzeniami związanymi z epidemią koronawirusa, wszystkie siłownie i kluby fitness muszą pozostać zamknięte. Nie wszyscy stosują się jednak do tych przepisów. W piątek (2 kwietnia) wrocławscy policjanci odkryli dwa działające na terenie miasta kluby fitness.
- Pierwszy w rejonie Bielan Wrocławskich, a w nim 18 osób, a drugi na terenie Starego Miasta, gdzie w środku obiektu ćwiczyło 8 klientów - informuje asp. szt. Łukasz Dutkowiak z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu. - Wobec wszystkich osób podjęto stosowne czynności.
Wobec 19 osób sporządzono wnioski o ukaranie do sądu w związku ze złamaniem obostrzeń epidemiologicznych. Poważne konsekwencje mogą czekać też właścicieli lokali.
- Z osobami, które zarządzały obiektami, wykonano czynności mające na celu zebranie materiału dowodowego w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa z art. 165 § 1 Kodeksu karnego - wyjaśnia Łukasz Dutkowiak. - W tego typu przypadkach kierowane są także wnioski do służb sanitarnych, o nałożenie kar administracyjnych za rażące naruszenie obowiązujących przepisów sanitarno-epidemiologicznych. Wysokość kar może sięgnąć nawet 30 tys. zł.