Kolarze pożegnali rok. Z Bartoszem Huzarskim wjechali na Ślężę [GALERIA]

2018-01-01 9:28

Pomimo deszczu, roztopów i błota - nie odpuścili. 200 kolarzy wzięło udział w dorocznym Sylwestrowym Wjeździe na Ślężę organizowanym przez Bartosza Huzarskiego i KS Ślęża Sobótka.

Pasjonaci jazdy na dwóch kółkach spotkali się w niedzielę przed 10:00 na stadionie miejskim w Sobótce, skąd ruszyli kolorowym korowodem na szczyt. Górę zdobywano jej wschodnim i południowym stokiem, przez Sulistrowice do przełęczy Tąpadła.

- Nazwa "wjazd" jest oczywiście umowna, jako, że poza osobami, które szczyt Ślęży zdobyły na rowerach, było z nami też wielu biegaczy i piechurów - mówi współorganizator Łukasz Huzarski.

Ostatnie wyzwanie w roku

Po dotarciu na przełęcz Tąpadła do grupy jadącej z Sobótki dołączyła kolejna. Tak uformowany peleton ruszył w swoją ostatnią w roku wyprawę.

- Na znak naszego dyrygenta Bartka, ruszyliśmy na górę. Na szczyt prowadziła nas szutrowa droga o długości 3 kilometrów i średnim nachyleniu 10,5 procenta. Każdy musiał pokonać około 320 metrów deniwelacji. W nagrodę za poniesiony trud na wszystkich uczestników na szczycie czekały już skwierczące na ogniu kiełbaski, schłodzony szampan oraz pamiątkowe "szprychówki" - wspomina Łukasz Huzarski.

Na szczycie nie zabrakło rodzinnej, kolarskiej atmosfery, noworocznych życzeń oraz toastu.

CZYTAJ TAKŻE: Biegiem w Nowy Rok. Za nami Bieg Sylwestrowy w Trzebnicy [GALERIA]