We wtorek potwierdzono koronawirusa u trzech pracowników Dolnośląskiego Centrum Onkologii we Wrocławiu. To lekarz i dwie pielęgniarki, którzy od kilku dni przebywali na zwolnieniu. Jak informuje tvn24, wirusa potwierdzono u nich, kiedy byli już w izolacji.
W środę COVID-19 wykryto u kolejnych dziewięciu osób. To lekarz, pięć pielęgniarek, salowa i dwóch pacjentów. Wszyscy pracownicy przebywają na kwarantannie, natomiast zakażeni pacjenci zostali odizolowani na terenie szpitala i są pod stałą opieką.
W związku z potwierdzeniem przypadków COVID-19 w placówce zamknięty został oddział chirurgii, gdzie leczeni są pacjenci z nowotworami układu pokarmowego. Wstrzymane zostały wszystkie planowane zabiegi.
Do tej pory przebadano około 200 osób, ale docelowo dyrekcja chce poddać testowi na koronawirusa wszystkich pracowników. To około 1000 osób. Placówka sama przeprowadza testy w kierunku COVID-19.