Tymoteusz Myrda zastąpi na tym stanowisku Pawła Czumę. Wiemy, że miesięczne zarobki wynoszą około 2300 zł za jeden dzień pracy. Członkowie rady spotykają się bowiem najczęściej raz w miesiącu na posiedzeniu, które trwa kilka godzin.
Myrdzie trudno odmówić kwalifikacji. To radca prawny, ekonomista, uzyskał tytuł MBA.
To kolejny Bezpartyjny, który może liczyć na pokaźne dochody w firmach zależnych od Wrocławia. Niedawno sam marszałek Cezary Przybylski trafił do rady nadzorczej MPWiK. Tam gospodarz województwa będzie zarabiał znacznie więcej od Myrdy, bo ok. 4 tysięcy złotych.
Wydaje się, że można się już doszukiwać nici porozumienia pomiędzy urzędem miejskim a marszałkowskim. Niedawno do rady nadzorczej Kolei Dolnośląskich (należą do urzędu marszałkowskiego) trafił prezydent Jacek Sutryk. Szef Wrocławia też inkasuje za to kilka tysięcy miesięcznie.