Opuszczony ewangelicki kościół jest najstarszym zabytkiem miasteczka geograficznie położonego na Dolnym Śląsku. Mieszkańcy miasta korzystali ze świątyni do II wojny światowej. Po jej zakończeniu obiekt, jak wiele ewangelickich świątyń na Dolnym Śląsku, popadł w ruinę. Na szczęście, świątynia zachowała się w bardzo dobrym stanie. Od kilku lat stanowi własność gminy, a sama świątynia pozostaje pod opieką konserwatora.
>>> Tu można spacerować w koronach drzew! Niezwykła konstrukcja tuż przy granicy - zobaczcie, jak tam pięknie! [GALERIA]
Kościół stanął w miejscu spalonej budowli z XIV wieku. Pierwotnie była to świątynia katolicka, ale w XVI w. została przejęta przez ewangelików i służyła im przez kolejnych 400 lat. Dziś obiekt jest niedostępny dla odwiedzających i mieszkańców. Niektórym jednak udaje się zajrzeć do środka.
Miłośnicy opuszczonych obiektów z Forgotten Polska Urbex pokazali kościół od środka. Jak na opuszczoną od ponad 70 lat świątynię, kościół zachował się w bardzo dobrym stanie. Zabytkowe wnętrze robi wrażenie. Zajrzyjcie do galerii i przekonajcie się sami!