W oświadczeniu, które ukazało się w mediach społecznościowych 19 września, Król Karol III wraz ze swoją małżonką, Królową Kamilą, wyrazili głębokie współczucie dla wszystkich dotkniętych powodzią. − Moja żona i ja jesteśmy głęboko wstrząśnięci i zasmuceni, widząc zniszczenie i ruinę powodowane przez katastrofalną powódź w Europie Środkowej – czytamy w komunikacie, cytowanym przez wprost.pl.
Król Karol III zaznaczył, że wiele osób z Wielkiej Brytanii ma silne i trwałe więzi z regionem, który ucierpiał w wyniku powodzi. − Wraz z nimi, wspólnie z moją małżonką, przesyłamy nasze najgłębsze i płynące prosto z serca kondolencje dla tych wszystkich, którzy tak tragicznie stracili swoich bliskich, swoje domy i swoje małe ojczyzny – podkreślił.
Król Anglii wyraził również podziw wobec wielkiej odwagi i poświęcenia służb ratunkowych działających w regionie. − Czujemy ogromny podziw wobec wielkiej odwagi i poświęcenia ze strony służb ratunkowych w całym regionie, które niestrudzenie pracowały nad dostarczeniem desperacko potrzebnego wsparcia, ulgi i pomocy niezliczonej rzeszy ludzi, których życie oraz własność zostały tak piekielnie zakłócone – dodał.
Powodzie, które nawiedziły Europę Środkową, spowodowały śmierć co najmniej 24 osób. Tragiczne skutki żywiołu odczuły Rumunia, Austria, Czechy i Węgry. W Polsce wciąż trwają prace nad likwidacją skutków kataklizmu, a sztab kryzysowy we Wrocławiu kontynuuje działania, mające na celu minimalizację dalszych strat i udzielenie pomocy poszkodowanym.