Za informacje na temat sprawcy Durczok daje 5 tys. zł

i

Autor: screen z Twittera/pixabay.com Za informacje na temat sprawcy Durczok daje 5 tys. zł

Ktoś zmasakrował psa, sprawcy szuka cała Polska. A Kamil Durczok wyznacza nagrodę - 5 tys. zł!

2016-02-01 12:08

29 stycznia pan Marian z Wałbrzycha dokonał makabrycznego odkrycia - ktoś bestialsko zamordował mu psa, wiążąc mu łapy i dwie z nich odcinając. Teraz w poszukiwania sprawcy angażuje się znany dziennikarz. 

- Rozbeczałem się, jak to zobaczyłem. To była makabra - przyznaje na łamach TVP Info właściciel skatowanego psa. To on znalazł go około 200 metrów od swojej działki. Wcześniej w boksie zastał masę krwi.

Do zdarzenia doszło 29 stycznia. To wtedy pan Marian wybrał się na działkę, na której trzymał swoje trzy psy. Od razu zauważył, że jednego brakuje. W kojcu czekała na niego tylko krew. 

- Pan Marian postanowił rozejrzeć się po terenie i odszukać psa, znalazł ale pies już niestety nie żył. Miał związane tylne łapki i obcięte przednie łapki, widok przerażający. Przyjechał patrol policji, zabezpieczyli ślady oraz przegląda szkolny monitoring - relacjonują pracownicy Straży dla Zwierząt. 

Mężczyzna odnalazł psa niedaleko działki. Jak się okazało, został powieszony na drzewie. Wcześniej ktoś okładał go po łbie drewnianą belką. 

5 tys. zł za pomoc w znalezieniu sprawcy

Teraz sprawcy zdarzenia szuka policja. Jednocześnie strażnicy proszą o kontakt wszystkich, którzy mają jakiekolwiek informacje na jego temat. Wystarczy e-mail na adres [email protected] lub telefon pod nr 112. 

W sprawę zaangażował się także Kamil Durczok, który na Twitterze zapowiedział, że za informacje na temat tożsamości sprawcy daje 5 tys. złotych. Teraz czeka na wieści razem z policją.

My zaś przypominamy, że za znęcanie się nad zwierzętami grozi do trzech lat pozbawienia wolności.

Czytaj także: Ktoś truje wrocławskie zwierzęta? TOZ alarmuje: właściciele psów powinni szczególnie uważać!