Ktoś zostawił mnóstwo pieniędzy w pociągu i nie zgłasza się po nie. Czyżby prezent dla kolejarzy?

Duży plik banknotów tydzień temu został odkryty w jednym ze składów spółki Koleje Dolnośląskie. Znalazcy twierdzą, że nawet nie rozważali zatrzymania ich dla siebie. Pieniądze trafiły do biura rzeczy znalezionych w Legnicy, gdzie znajduje się siedziba firmy.

O całej sprawie zostały poinformowane władze miasta. Jednak ani urzędnicy, ani kolejarze nie chcą zdradzić jaka dokładnie kwota została znaleziona. Chodzi o to, by nie kusić potencjalnych oszustów. Wiadomo, że nie były to złotówki, ale po przeliczeniu banknoty mogą być warte około kilka tysięcy złotych.

Pieniądze czekają na właściciela. Tego prawdziwego

Razem z pieniędzmi nie było żadnych dokumentów. Nie wiadomo też, w którym pociągu i na jakiej trasie zostały odkryte banknoty. Właśnie te informacje będzie musiała podać osoba, która się po nie zgłosi. W ten sposób będzie można zweryfikować czy to rzeczywiście ona jest właścicielem sporej sumy.

Czytaj także: Gdzie spotkasz kontrolera? Mamy najnowszą listę MPK Wrocław