Legniccy policjanci, patrolując w poniedziałek (14 września) ulice miasta, zwrócili uwagę na kierowcę opla astry, który na widok radiowozu gwałtownie zawrócił i zaczął uciekać w kierunku jednej z pobliskich wsi. Funkcjonariusze natychmiast ruszyli za nim w pościg. Kierowca opla nie zamierzał jednak się zatrzymać i za wszelką cenę próbował zgubić ścigających go policjantów. Pościg zakończył się w miejscowości Janowice Duże, gdzie uciekający mężczyzna stracił panowanie nad samochodem i uderzył w ogrodzenie jednej z posesji.
Po uderzeniu w płot z rozbitego samochodu wysiadła młoda pasażerka i uciekła z miejsca wypadku. Na miejscu policjanci zatrzymali siedzącego za kierownicą opla 36-letniego mężczyznę. Jak się okazało, 36-latek prowadził samochód pod wpływem narkotyków i bez odpowiednich uprawnień do kierowania pojazdami. Co więcej, po przeszukaniu mężczyzny funkcjonariusze znaleźli przy nim marihuanę. Wkrótce też na jednej z dróg dojazdowych do Legnicy zatrzymano 16-letnią pasażerkę. Szybko wyszło na jaw, że nastolatka uciekła wcześniej z Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego.
- Dzięki intensywnej pracy operacyjnej i na podstawie zebranego materiału dowodowego śledczy udowodnili zatrzymanemu duetowi dokonanie szeregu przestępstw na terenie Legnicy – informuje asp. Anna Grześków Z Komendy Miejskiej Policji w Legnicy.
Zatrzymanemu mężczyźnie grozi teraz kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności, a o dalszym losie 16-latki zdecyduje sąd rodzinny. Na wniosek prokuratury 36-latek został objęty dozorem policji, a nastolatka została umieszczona w schronisku dla nieletnich.