- Takie działania są skrajnie nieodpowiedzialne i mogą skończyć się bardzo tragicznie. Z lasu korzysta wiele osób, niektóre w sposób nielegalny, ale nie jest to sposób na rozwiązanie problemu. Próby samodzielnego wymierzania kary absolutnie nie będą przez nas tolerowane i zrobimy wszystko (wspólnie z Policją) aby namierzyć sprawcę - informuje Krzysztof Sodolewski z leśnictwa Lubawka.
Czytaj też: RZEŹNIK ZAMORDOWAŁ LISTONOSZA tak jak kurczaka! Rafał Sz. właśnie usłyszał wyrok. Zobacz, co go czeka
Leśniczy zwraca uwagę, że oprócz motocrossów po lesie jeździ też wielu rowerzystów, a także biegają ludzie.