Mszana Dolna. Matka dźgnęła niepełnosprawną córkę nożem i chciała się zabić! REKONSTRUKCJA ZDARZEŃ

i

Autor: 1494202/cc0/pixabay Rzeźnik nie przyznaje się do morderstwa.

RZEŹNIK ZAMORDOWAŁ LISTONOSZA tak jak kurczaka! Rafał Sz. właśnie usłyszał wyrok. Zobacz, co go czeka

2020-11-18 18:28

Pewien majowy wieczór 2018 roku wstrząsnął mieszkańcami Legnicy. Lokalny listonosz, 24-letni Damian, został dźgnięty nożem przez zawodowego rzeźnika. “To było bardzo fachowe użycie noża, jak odcięcie skrzydła od kurczaka" - przyznawał sędzia. Rzeźnik przyjechał z Niemiec właśnie po to, by zamordować chłopca.

Mimo że Rafał Sz. (34 l.), z zawodu rzeźnik, sam jest ojcem, nie miał oporów przed popełnieniem zbrodni, która sprowadziła wielkie cierpienie do domu rodziny Damiana. Rafałowi Sz. pomógł jego kolega, Arkadiusz T. (30 l.). Napadli we dwóch na listonosza z Legnicy, Damiana K.

Do tej strasznej zbrodni doszło późnym wieczorem 19 maja 2018 r. Stało się to w okolicach skrzyżowania ul. Żwirki i Wigury z Książęcą w Legnicy. Arkadiusz zaczepił wracającego do domu Damiana. Między mężczyznami doszło do sprzeczki. Przyłączył się do nich Rafał Sz. Wywiązała się szamotanina. Wzburzony Rafał Sz. sięgnął po nóż rzeźnicki i zaatakował 24-latka.

Cięcie wykonane przez Rafała cechowało się wyjątkową fachowością. Mimo że Damian wyrwał się agresorowi, nie zdołał ujść z tego starcia z życiem. Listonosz uciekał, silnie krwawiąc i wołając o pomoc. Tuż przed bramą swojej kamienicy osunął się na chodnik. Załoga pogotowia, która przybyła na miejsce, nie zdołała go uratować. Zgodnie z opinią biegłych nawet natychmiastowo udzielona pomoc medyczna nie zdołałaby uratować życia Damiana. Cios rzeźnika był bowiem zbyt celny.

Rafał Sz. Uciekł za granicę, gdzie zatrzymano go niemal rok później. Arkadiusz T. wpadł w ręce policji szybciej, gdyż zbiegł tylko do rodziców swojej dziewczyny, którzy mieszkali w tym samym mieście.

W wywiadzie udzielonemu serwisowi Fakt24 dziadek ofiary stwierdził, iż motywem zbrodni była najprawdopodobniej plotka, że Damian zgwałcił siostrę Rafała. Badania DNA wykluczyły winę 24-letniego listonosza, jednak rzeźnika nic to nie obchodziło. Ukradł ze swego zakładu pracy specjalistyczny nóż rzeźnicki i wrócił z Niemiec do Polski, by zabić chłopca.

17 listopada 2020 roku, po ponad dwóch latach od morderstwa, zapadł wyrok. Choć mowa końcowa obrony trwała prawie dwie godziny, nie odniosła oczekiwanego skutku. Sąd Okręgowy w Legnicy przychylił się do wniosku prokuratury. Rafał Sz. za udział w bójce z użyciem niebezpiecznego narzędzia i zabójstwo usłyszał wyrok 25 lat więzienia. Arkadiusz T. za udział w bójce z użyciem niebezpiecznego narzędzia został natomiast skazany na 4 lat więzienia.

Decyzja sądu nie jest jeszcze prawomocna. Odwołanie zapowiedzieli już obrońcy oskarżonych. Rafał Sz. jeszcze przed ogłoszeniem wyroku oznajmił, że "jest niewinny i brzydzi się przemocą". Utrzymywał, że został pomówiony.

Budowa szpitala tymczasowego we Wrocławiu