41-latek najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Jest podejrzany o spowodowanie dramatycznego wypadku drogowego na DK 94 – między Legnicą a Chojnowem. Doszło do niego w sobotę, 23 listopada.
Polecany artykuł:
– Kierujący mercedesem, jadąc w kierunku Chojnowa, najechał na tył pojazdu poprzedzającego, w wyniku czego kierująca nissanem straciła panowanie nad pojazdem, wjechała do rowu i uderzyła w przydrożne drzewo. W wyniku tego zdarzenia obrażeń ciała doznały kierująca oraz pasażerka – informuje mł. asp. Jagoda Ekiert z legnickiej policji.
Sprawca wypadku, zamiast zatrzymać się i pomóc poszkodowanym kobietom... odjechał z miejsca zdarzenia! Po przejechaniu kilkuset metrów porzucił samochód i uciekł.
Polecany artykuł:
Policjanci rozpoczęli poszukiwania sprawcy. Wkrótce wpadł w ręce funkcjonariuszy. – Do zatrzymania doszło, kiedy 41-latek podróżował pociągiem bez ważnego biletu i nie potrafił podać danych osobowych osobie kontrolującej bilety – dodaje Ekiert.
Mężczyzna usłyszał w prokuraturze zarzuty spowodowania wypadku skutkującego ciężkimi obrażeniami ciała. 41-latek został aresztowany. Najbliższe trzy miesiące spędzi za kratami i to tam poczeka na proces. Grozi mu kara ośmiu lat więzienia.