"Czyż nie jest słodki o poranku? Wciąż głównie śpi i je, ale rośnie jak na drożdżach, więc nie narzekamy. Jeszcze nie można go spotkać na wybiegu, ale i tak warto do nas wstąpić" - zapraszają przedstawiciele zoo.
Maluch jakby nie z tej planety wzbudza nie tylko ciekawość odwiedzających ogrody zoologiczne, ale też biologów, bo pancernik południowy to gatunek wciąż mało znany, choć już niestety zagrożony wyginięciem.