Niezauważalnie, bez pytania o zgodę, zdjęcia do przypadkowych osób z książki telefonicznej w telefonie mogą wysyłać najnowsze smartfony Samsunga z serii Galaxy z wgraną od nowości aplikacją Samsung Messages - podaje niebezpiecznik.pl. Taka czynność nie zostaje nigdzie odnotowana. To oznacza, że zdjęcia, którymi niekoniecznie chcesz dzielić się ze światem mogą trafić do twojej szefowej, rodziców albo znajomych!
Jak to możliwe?
Problem powoduje aplikacja "Wiadomości", z którą kupujemy telefon. Trzeba jej więc ograniczyć dostęp do zdjęć, a do wysyłki SMS-ów ustawić aplikację Signal lub Android Messages.
Z poziomu telefonu nie da się niestety sprawdzić czy telefon wysłał już komuś zdjęcie i jeśli tak, to które i komu. Można to zrobić tylko sprawdzając biling, który pobiera się od operatora.
- Samsung wnikliwie weryfikował temat przez ostatnie kilka dni. W wyniku naszych ustaleń nie stwierdzono żadnych usterek, zarówno od strony sprzętu jak i oprogramowania, które mogą mieć związek z omawianym przypadkiem. W skali globalnej nie odnotowaliśmy podobnych doniesień ze strony użytkowników, jednak będziemy kontynuować działania w celu wyjaśnienia sprawy - informuje Olaf Krynicki, rzecznik prasowy Samsung Polska.
Czytaj także: We Wrocławiu są takie korki, że kobieta nie mogła dotrzeć do matki, która miała udar!