Świebodzice. Poszukiwania mężczyzny, który wpadł do stawu
Do zdarzenia doszło we wtorek, 8 sierpnia, tuż po godz. 22. Wtedy do służb ratunkowych wpłynęło zgłoszenie o mężczyźnie, który zniknął pod wodą w stawie Warszawianka w Świebodzicach. Na miejsce natychmiast udali się strażacy, w tym specjalistyczna grupa nurkowa z Legnicy. - Na miejscu przez ok. 4 godziny działania prowadziło łącznie 6 zastępów z PSP i OSP. Niestety, działania nie przyniosły efektu – informuje asp. Kamil Szerszeń z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Świdnicy.
W środę, 9 sierpnia, wznowiono działania poszukiwawcze. - Na miejscu działania prowadziły 4 zastępy, udział brała również specjalistyczna grupa z Legnicy. Działania prowadzono z użyciem sonaru, pod wodą pracował nurek PSP – dodaje asp. Kamil Szerszeń.
Równocześnie działania poszukiwawcze prowadzi policja, zwłaszcza że nie ma stuprocentowej pewności, że poszukiwany mężczyzna utonął. O tym, że zniknął on pod wodą, poinformował jego kolega. Próbował on ratować kompana, ale bez powodzenia. Od tamtego czasu ślad po nim zaginął. Co prawda szansa, że mężczyzna o własnych siłach wydostał się z wody i gdzieś przebywa, jest niewielka, to jednak śledczy nie mogą - do czasu znalezienia ciała - wykluczyć żadnej z hipotez.
Polecany artykuł: