Mirsk. Śmiertelny wypadek 44-latka. Dwie osoby ranne
Jedna osoba nie żyje, dwie zostały ranne - to bilans wypadku w Mirsku pod Lwówkiem Śląskim. Tamtejsza policja otrzymała w tej sprawie zgłoszenie w niedzielę, 11 maja, po godz. 17. Według wstępnych ustaleń policji jadący harleyem davidsonem 44-latek zjechał na łuku drogi wojewódzkiej nr 361 na przeciwny pas ruchu, gdzie zderzył się ze zbliżającym się z przeciwnego kierunku oplem.
- Widzący to inny harleyowiec, w wieku 45 lat, który podróżował z 12-letnią pasażerką, również stracił panowanie nad motocyklem i wjechał do rowu - przekazała "Super Expressowi" mł.asp. Olga Łukaszewicz, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Lwówku Śląskim.
Mimo reanimacji 44-letni motocyklista zginął na miejscu wypadku, natomiast jego kolega i dziewczynka trafili z obrażeniami ciała do szpitala - ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Czynności policji trwały do późnych godzin wieczornych, w czasie których pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Lwówku Śląskim m.in. przeprowadzono oględziny miejsca zdarzenia.
