Mirsk. Śmiertelny wypadek 44-letniego harleyowca. Zderzył się z oplem

i

Autor: KPP w Lwówku Śląskim 44-latek jadący harleyem davidsonem zginął w wypadku w Mirsku pod Lwówkiem Śląskim, do którego doszło w niedzielę, 11 maja, w godzinach popołudniowych

Tragedia na drodze

44-letni harleyowiec nie żyje! Jego kolega i 12-latka w szpitalu. Dramat w czasie wyprawy motocyklowej

2025-05-12 9:53

44-latek jadący harleyem davidsonem zginął w wypadku w Mirsku pod Lwówkiem Śląskim, do którego doszło w niedzielę, 11 maja, w godzinach popołudniowych. Jak informuje wstępnie policja, motocyklista jechał drogą wojewódzką nr 361, ale na łuku trasy zjechał na przeciwległy pas ruchu, zderzając się z oplem. Wypadkowi uległ również towarzyszący mu harleyowiec i jego 12-letnia pasażerka.

Mirsk. Śmiertelny wypadek 44-latka. Dwie osoby ranne

Jedna osoba nie żyje, dwie zostały ranne - to bilans wypadku w Mirsku pod Lwówkiem Śląskim. Tamtejsza policja otrzymała w tej sprawie zgłoszenie w niedzielę, 11 maja, po godz. 17. Według wstępnych ustaleń policji jadący harleyem davidsonem 44-latek zjechał na łuku drogi wojewódzkiej nr 361 na przeciwny pas ruchu, gdzie zderzył się ze zbliżającym się z przeciwnego kierunku oplem.

- Widzący to inny harleyowiec, w wieku 45 lat, który podróżował z 12-letnią pasażerką, również stracił panowanie nad motocyklem i wjechał do rowu - przekazała "Super Expressowi" mł.asp. Olga Łukaszewicz, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Lwówku Śląskim.

Mimo reanimacji 44-letni motocyklista zginął na miejscu wypadku, natomiast jego kolega i dziewczynka trafili z obrażeniami ciała do szpitala - ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Czynności policji trwały do późnych godzin wieczornych, w czasie których pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Lwówku Śląskim  m.in. przeprowadzono oględziny miejsca zdarzenia.

16-latek skatował ochroniarza za butelkę alkoholu! Szokujące nagranie
Wrocław SE Google News