Sukcesy i niepowodzenia Spółki MPK są wystawione na opinie. 30 września pod artykułem wrocławskiej gazety pojawiły się bardzo odważne komentarze.
- Generalnie hejt dotyka wszystkich, natomiast ja odpowiadam za MPK, za moich pracowników i dlatego reaguje - mówi Krzysztof Balawejder prezes wrocławskiego MPK, który sam był ofiarą hejtu
Czytaj także: Policyjny pościg pod Wrocławiem. Piratowi drogowemu grozi do 5 lat więzienia
- Jeżeli ktoś grozi mi np. spaleniem domu to myślę, że te granice są już zdecydowanie przekroczone! - dodaje.
Wrocławska spółka złożyła zawiadomienie do prokuratury i czeka na odpowiedź. Prezes oczekuje także od operatorów forów internetowych natychmiastowego usuwanie wpisów zawierających groźby karalne.
Zobacz też: Weekendowe atrakcje we wrocławskim zoo: Dzień Wilka i charytatywny "Dziki Bieg"