Nastolatka zginęła potrącona przez tramwaj

i

Autor: ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE: JAROSLAW JAKUBCZAK/POLSKA PRESS/EAST NEWS & ARTUR ZAWADZKI/REPORTER Nastolatka zginęła potrącona przez tramwaj

Co za tragedia?!

Nastolatka zginęła potrącona przez tramwaj. Dziewczyna była na przejściu dla pieszych

Do potwornej tragedii doszło we Wrocławiu. 17-letnia dziewczyna została potrącona przez tramwaj na przejściu dla pieszych na placu Powstańców Śląskich. Nastolatka zginęła na miejscu. Okoliczności tego zdarzenia są wstrząsające.

Śmiertelne potrącenie przez tramwaj we Wrocławiu. Nie żyje nastolatka

Do tego tragicznego wypadku doszło w środę, 27 marca. Przed godziną 16 funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o potrąceniu pieszej na przejściu przy placu Powstańców Śląskich. Jak wynika z ustaleń przedmiotów odnalezionych na torowisku, zmarła to 17-letnia dziewczyna. Również według wstępnych ustaleń policji nastolatka weszła na oznakowane przejście dla pieszych na zielonym świetle. Niestety, nastolatka zginęła na miejscu.

Motorniczy tramwaju był trzeźwy. Jak podaje RMF 24, jego zeznania różnią się od policyjnych ustaleń. Z jego relacji wynika, że miał on otwarty cykl.

Do zdarzenia odniosła się również w imieniu zarządu i zespołu MPK, rzeczniczka Barbara Balicka.

"Dzisiaj tuż przed godz. 16.00 przy ul. Powstańców Śląskich doszło do tragicznego wypadku. Tramwaj kierowany przez naszego motorniczego nieszczęśliwie potrącił pieszą przechodząca na pasach.Na miejsce zdarzenia natychmiast wezwano pogotowie i policję. Niestety, ofiara wypadku w wyniku odniesionych obrażeń zmarła na miejscu zdarzenia.

Obecnie trwają prace służb, jest policja i prokurator, którzy badają wszystkie okoliczności zdarzenia. Współpracujemy ze służbami. Zabezpieczyliśmy monitoring, ściągnięto monitoring miejski, badana będzie też sygnalizacja świetlna. Na miejscu jest zapewniona opieka psychologiczna.

Sprawcą wypadku jest młody, dobry motorniczy, na którego nie było dotychczas żadnych skarg. Motorniczy miał za sobą 3 dni wolne od pracy, a wstępne badania wskazują na to, że był trzeźwy. Pojazd był sprawny, kilka dni temu - 21 marca, pozytywnie przeszedł badania techniczne.

Jest nam niewymownie przykro. To ogromna tragedia. Zginęła młoda dziewczyna. Rodzinie i bliskim Zmarłej składamy wyrazy najgłębszego współczucia" - czytamy w oficjalnym oświadczeniu.

Pokój Zbrodni: Mąż upozorował wypadek żony. Zazdrość pchnęła go do zbrodni