Zaczęło się od obrzydliwego wpisu na Facebooku. Łucja S., młoda oleśniczanka, nazwała w nim uchodźców z Ukrainy „brudasami”, którzy w Polsce chcą „pobierać socjale”. Sprawą zainteresował się Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, który złożył w tej sprawie zawiadomienia do prokuratury. Zwłaszcza że nie był to jedyny wpis kobiety w podobny stylu.
- Gdy ujawniliśmy jej rasistowskie wpisy w mediach społecznościowych, zadzwoniła do nas i śmiała się, że nic jej nie zrobimy. Teraz zobaczymy czy będzie jej do śmiechu. Prokuratura Rejonowa w Oleśnicy na nasz wniosek właśnie wszczęła dochodzenie w tej sprawie. Chodzi o naruszenie art 257 kodeksu karnego, za co grozi kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności – poinformował Ośrodek.
Wrocław. Bastion Sakwowy - stan obecny i wizualizacje. ZOBACZ GALERIĘ PONIŻEJ.
Poniosły ją emocje
Na tym jednak nie koniec. Z kobietą skontaktował się lokalny portal MojaOlesnica.pl, która jednak nie tylko nie odcięła się od swojego „sławnego” wpisu, ale dalej brnęła w antyukraińską narrację. - To był jeden z kilku moich komentarzy. Pisałam, dlaczego mam takie zdanie na ich temat, że oni mordowali Polaków. Bo gdziekolwiek otworzy się stronę czy kanał, jest coś o Ukrainie. Ludzie, którzy nie chcą pomagać, są uznawani za zwyrodnialców. A oni mają życie lepsze niż niejeden Polak – powiedziała kobieta dodając, że słowa "brudasy" użyła, kiedy poniosły ją emocje.
Swoją postawę oleśniczanka tłumaczyła m.in. tym, że pracuje w jednym z urzędów i „wie, ile Ukraińcy dostają”. Szybko okazało się jednak, że jest to praca w… ochronie w jednej z jednostek Zakładu Ubezpieczeń Społecznych we Wrocławiu.
Szybka reakcja ZUS-u
ZUS zaprzecza, żeby kobieta miała jakikolwiek dostęp do danych dotyczący uchodźców. - Biorąc pod uwagę zaangażowanie naszych pracowników, chęć niesienia pomocy i wsparcie, jakie, na co dzień okazują uchodźcom - uznajemy za całkowicie niewłaściwe wypowiedzi obrażające osoby, które musiały uciekać do Polski przed wojną. Dlatego występujemy do firmy ochroniarskiej z żądaniem odsunięcia tej pracownicy od pełnienia służby w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych – cytuje Iwonę Kowalską-Matis, rzeczniczkę wrocławskiego oddziału ZUS, portal MojaOlesnica.pl.