Do upiornego zdarzenia doszło w ostatni wtorek, 5 kwietnia, tuż przed południem. Na cmentarzu komunalnym przy ul. Wałbrzyskiej w Kamiennej Górze firma pogrzebowa prowadziła prace związane z ekshumacją ciała kobiety, która spoczywała tutaj od dwudziestu lat. Nagle doszło do nieszczęścia.
ZOBACZ TEŻ: Stanisław Kowalski nie żyje. Najstarszy Polak za kilka dni skończyłby 112 lat
Służby ratunkowe, które błyskawicznie znalazły się na cmentarzu, dostały zgłoszenie, że młodego mężczyznę znajdującego się w grobie przysypała ziemia. Okazało się, że jego noga została uwięziona na dnie dołu, z którego nie mógł się wydostać o własnych siłach.
- Doszło do osunięcia fundamentu w grobie, który uwięził nogę mężczyzny. Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz użyciu sprzętu hydraulicznego do uwolnienia nogi poszkodowanego – powiedział asp. Krzysztof Janas z PSP w Kamiennej Górze na łamach portalu juzwiesz24.pl.
Na szczęście skończyło się na strachu. - Mężczyzna nie odniósł poważniejszych obrażeń, został na miejscu przebadany przez ratowników z zespołu ratownictwa medycznego – powiedziała nam asp. szt. Marta Nieć z kamiennogórskiej policji.
26 zastępów straży gasiło groźny pożar pod Wrocławiem. ZOBACZ GALERIĘ PONIŻEJ.