Nie chciało mu się wracać pieszo do domu, więc ukradł rower

Do zdarzenia doszło na terenie gminy Osiecznica. Zgłoszenie o kradzieży wpłynęło do policjanctów z komisariatu w Nowogrodźcu. Rower stał na szkolnym parkingu. Zostawił go tam jeden z pracowników placówki. Funkcjonariusze, po zebraniu niezbędnych informacji oraz obejrzeniu nagrań z monitoringu, szybko znaleźli sprawcę kradzieży. Okazał się nim 19-latek.

>>>Wyjątkowy "Pociąg do kultury" wyruszy z Berlina do Wrocławia

Młody mężczyzna przyznał się do winy. Jednak takiego tłumaczenia policjanci chyba się nie spodziewali. Zatrzymany wyjaśnił mundurowym, że nie chciało mu się wracać do domu na piechotę, więc zabrał stojący nieopodal, przypadkowy rower.

Odzyskany jednoślad trafił już z powrotem do właściciela. Zatrzymanemu 19-latkowi grozi za to nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Policjanci przypominają, by właściwie zabezpieczać należące do nas przedmioty.

Czytaj także: Ludzkie szczątki z prośbą o pochowek na wrocławskim cmentarzu