Nie żyje 40-latek, który próbował wjechać terenówką na górę Dzikowiec! Makabryczny wypadek na stoku narciarskim

2025-11-25 8:30

W szpitalu zmarł 40-latek, który uległ poważnemu wypadkowi w nocy z 7 na 8 listopada, próbując wjechać samochodem terenowym na górę Dzikowiec w Boguszowie-Gorcach pod Wałbrzychem. W czasie zdarzenia mężczyzna wypadł z pojazdu, a ten zaczął się zsuwać ze stoku narciarskiego i po chwili koziołkował już w dół. Z miejsca wypadku do szpitala we Wrocławiu zabrał poszkodowanego śmigłowiec LPR.

  • 40-latek z Wałbrzycha próbował wjechać autem na górę Dzikowiec, co zakończyło się tragicznym wypadkiem, do którego doszło w nocy z 7 na 8 listopada br.
  • Mężczyzna wypadł z pojazdu terenowego, doznając poważnych obrażeń, a samochód stoczył się ze zbocza ok. 200 metrów w dół.
  • Poszkodowany zmarł w szpitalu we Wrocławiu, gdzie trafił w ciężkim stanie śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. 

Wypadek na Dzikowcu. 40-letni kierowca terenówki zmarł w szpitalu

Ok. 200 metrów w dół stoczyło się auto 40-latka, który próbował nim wyjechać na górę Dzikowiec w Boguszowie-Gorcach. Mieszkaniec Wałbrzycha poruszał się zboczem, na którym znajduje się stok narciarski, ale w czasie niebezpiecznego manewru wypadł z samochodu terenowego typu off-road, który zaczął się zsuwać z góry i koziołkować w dół. Mężczyzna został ciężko ranny, ale zanim na miejsce dotarły służby ratownicze, na jego poszukiwania wyruszył jeden z członków rodziny.

To on powiadomił o wszystkim policję w nocy z 7 na 8 listopada br., kilka minut po północy, gdy okazało się, że 40-latek potrzebuje pilnej pomocy. Poszkodowany trafił do szpitala we Wrocławiu śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego - jak przekazał w poniedziałek, 24 listopada, portal dziennik.walbrzych.pl, powołując się na informacje z miejscowej prokuratury, mężczyzna zmarł w placówce.

- Jako że kierujący sam zrobił sobie krzywdę, nie narażając innych osób, w tej sprawie nie było prowadzone postępowanie karne, tylko dotyczące wykroczenia, tj. wjechania samochodem w miejscu niedozwolonym - powiedział "Super Expressowi" kom. Marcin Świeży, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu.

Kobieta potrącona na przejściu dla pieszych. Szokujące nagranie z wypadku
Wrocław SE Google News

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki