Śmiertelny wypadek w kopalni w Lubinie. Nie żyje 43-letni górnik
W Zakładach Górniczych Lubin doszło do śmiertelnego wypadku, którego ofiarą został 43-letni górnik - zmarł w szpitalu w wyniku poniesionych obrażeń. O zdarzeniu w kopalni miedzi poinformowała za pośrednictwem swojego profilu facebookowego firma KGHM. Jak czytamy w komunikacie, Tomasz Dzikota, prezes zarządu, zdecydował o ogłoszeniu we wszystkich oddziałach spółki 3-dniowej żałoby. - Bezpieczeństwo pracowników jest dla zarządu KGHM Polska Miedź bezwzględnym priorytetem. Każdy wypadek, każdy poszkodowany pracownik, a szczególnie każda ofiara śmiertelna to tragedia. Rodzinie, bliskim i znajomym zmarłego przekazujemy wyrazy współczucia - informuje profil "KGHM to my".
Komisja wyjaśni przyczyny wypadku górnika
Zmarły górnik był mieszkańcem Lubina i osierocił dwoje dzieci. W tamtejszych zakładach pracował od 2001 r., był przodowym pola. Do wyjaśnienia przyczyn wypadku w kopalni została powołana specjalna komisja.