Świadek nie mógł uwierzyć

Założył słuchawki i ruszył przed siebie. Nie przejął się nawet nadjeżdżającym pociągiem! Wszystko się nagrało

2025-06-10 14:44

W szokujący sposób tłumaczył się policjantom z Oławy 37-latek, który wszedł na zamknięty przejazd kolejowy mimo nadjeżdżającego pociągu. Wszystko działo się w poniedziałek, 9 czerwca, ok. godz. 13.30, ale mężczyzna nie rozumiał, dlaczego w ogóle został zatrzymany. Mundurowym powiedział, że przecież nic się nie stało, bo zdążył przejść przed pojazdem. 37-latek i tak nie uniknie kary.

Oława. 37-latek wszedł na zamknięty przejazd kolejowy

Opuszczony szlaban, czerwone światło nadawane na sygnalizatorze S-1a i sygnały dźwiękowe wydawane przez maszynistę pociągu nie zniechęciły 37-latka do wejścia na przejazd kolejowy i przejścia przez tory. Wszystko działo się na jednej z ulic w Oławie w poniedziałek, 9 czerwca, o czym poinformował policję świadek zdarzenia.

- Całe zajście zostało zarejestrowane przez kamerę samochodową świadka, który natychmiast powiadomił policję i podał dokładny rysopis sprawcy. Policjanci szybko zlokalizowali tego skrajnie nieodpowiedzialnego mężczyznę, który za swoje lekkomyślne zachowanie został ukarany mandatem w wysokości 2 000 złotych - poinformowała st. asp. Wioletta Polerowicz, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Oławie.

Jakby tego było mało, mężczyzna miał na uszach duże słuchawki, a po tym jak podjechał do niego policyjny patrol, nie rozumiał pretensji, tłumacząc, że „spieszył się, ale przecież zdążył”. 37-latek nie zgodził się zresztą z tym, że ignorując zapory na przejeździe i sygnały dźwiękowe, doprowadził do sytuacji zagrożenia.

Przy tej okazji policja w Oławie przypomina:

  • przejście przez przejazd kolejowy możliwe jest dopiero po podniesieniu rogatek i wyłączeniu sygnalizacji światła;
  • niezależnie od tego, czy jesteś pieszym, kierowcą czy rowerzystą – musisz przestrzegać zasad ruchu drogowego i sygnałów ostrzegawczych.

Jak dodają mundurowi, wszystkie zabezpieczenia – sygnalizacja świetlna, dźwiękowa, zapory – mają ratować życie, a nie „spowalniać ruch”. Apelujemy do wszystkich uczestników ruchu drogowego o rozwagę i ostrożność w rejonie przejazdów kolejowych.

- Każda nieodpowiedzialna decyzja może skończyć się tragedią - ostrzega rzeczniczka.

Miłość odebrała mu rozum! Chciał zrobić zdjęcie dla ukochanej na torach. Mało nie zginął pod pociągiem!
Wrocław SE Google News