Domofon wygląda zupełnie zwyczajnie

i

Autor: Ewelina Wąs Domofon wygląda zupełnie zwyczajnie

Nietypowy domofon. Nie pozwoli nigdzie wejść, ale można go posłuchać [WIDEO, AUDIO]

2016-04-01 18:08

Przy drzwiach do Muzeum Współczesnego Wrocław powstała instalacja, która na pozór nie różni się niczym od zwykłego komunikatora w blokach. To jednak tylko pierwsze wrażenie.

Osoba po drugiej stronie nie wpuści nas do środka. Za to opowie swoją historię. Z domofonu mogą odezwać się do nas kobiety pochodzące z całego świata, ale obecnie mieszkające we Wrocławiu.

- Elena Gabor - język romski, Ewa Bogdanowicz - język polski, Miriam Masalmeh - arabski, Shwakh Zahid  mówi w urdu, Naila Huseynli - azerski, jest z Azerbejdżanu, Oksana Prokopek - ukraiński, Marij Duhra - niemiecki, Julieta Gonzalez-Springer - hiszpański - wylicza Joanna Synowiec, autorka instalacji "Domofon".

Słowa jak muzyka

Tłumaczeń domofon nie zawiera, ale jak mówi autorka instalacji, nie są one konieczne.

- Nie wszystko, co jest wypowiadane można zrozumieć. Jednak tembr głosu, dźwięk są o tyle ciekawe, że stanowią bardziej muzykę niż narrację - wyjaśnia Joanna Synowiec.

Domofon jest bezpłatny i można go posłuchać całą dobę. Będzie czynny do czwartego lipca.

Zobacz film reporterki Radia ESKA Eweliny Wąs:

Posłuchaj materiału reporterki Radia ESKA Eweliny Wąs:

Czytaj także: ESKA Info Wrocław rozdaje nagrody [MARZEC 2016] Dziękujemy za zdjęcia!​