We wrocławskim zoo mieszka obecnie 6 kangurów rudych: dwa samce, trzy samice i maluch, którego płeć jeszcze jest nieznana. Nie wiadomo też dokładnie kiedy się urodził. Ciąża u tych zwierząt trwa zaledwie 33 dni. Młode przychodzą na świat nieowłosione i ślepe, mają ok. 2 cm długości. W torbie lęgowej przebywają nawet 230 dni. Zatem data urodzin małego kangura jest umowna i odpowiada terminowi, gdy maluch zostanie zauważony przez opiekunów.
- Młody kangur pije jeszcze mleko matki, ale powoli zaczyna próbować pokarm stały, który dostają dorosłe osobniki – mówi Justyna Nowicka, opiekun zwierząt z wrocławskiego zoo. - Wychodzi z torby matki jest więc już w pełni rozwinięty i samodzielny. Widać czasami jak biega po wybiegu, chociaż nie zawsze da się za nim nadążyć.
Kangury rude mieszkają w starej części zoo, mając za sąsiadów pekari chaco i walabie Benetta.
- Kangury rude to bardzo ciekawe zwierzęta - opowiada Maciej Okupnik opiekun zwierząt. - Dla mnie najbardziej fascynujące są ich dwie cechy. Po pierwsze są torbaczami i w torbie lęgowej samica może mieć dwójkę maluchów urodzonych w dużym odstępie czasu, bo cztery sutki mogą produkować inny rodzaj mleka. Po drugie wyróżnia je sposób walki między samcami o względy samic. Wygląda to jak walka kickboxingu - używają wtedy nie tylko przednich łap, ale opierając się na ogonie, używają również tylnych nóg.
Jak wszystkie kangury naziemne, kangury rude poruszają się skokami. Przeciętny skok ma długość do 2 m. Jednak podczas gwałtownej ucieczki mogą skakać na wysokość 3 metrów i odległość ponad 10 m. Mimo że wyglądają sympatycznie, potrafią być niebezpieczne. Siłą kopnięcia czy ciosu mogą wyrządzić człowiekowi krzywdę. Żyją do 20 lat.