Będzie nowe postępowanie dowodowe w sprawie zabójstwa nastolatki na Dolnym Śląsku. Tak zdecydował dziś Sąd Apelacyjny we Wrocławiu. Jan G. nie pojawił się na sali rozpraw. W lutym br. Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze skazał go na dożywocie za brutalny gwałt i morderstwo 15-letniej wówczas Ewy P. Apelację złożyła obrona oprawcy 15-latki. Zdaniem prokuratora Michała Korczyckiego wyrok jeleniogórskiego sądu jest słuszny.
- Prokuratura wnosiła o nieuwzględnienie apelacji, ponieważ nie zgadzamy się z jej tezami. Uważamy, że oskarżony jest winien popełnienia stawianych mu zarzutów - wyjaśnia swoje stanowisko prokurator. - Sąd odroczył rozprawę. Będzie wyznaczony kolejny termin. Sąd odwoławczy ma prawo przeprowadzić własne dowody i tak też uczyni.
Na wniosek rodziców zamordowanej nastolatki sąd wyłączył jawność procesu. Przypomnijmy, do zgwałcenia i zabójstwa Ewy P. doszło w sierpniu 1993 roku w Zbylutowie koło Lwówka Śląskiego na Dolnym Śląsku. Dziewczyna wracała w nocy z dyskoteki. Jan G. miał wówczas 19 lat. Mężczyzna ukrywał się przez 22 lata. Zatrzymano go dopiero w 2015 roku dzięki pracy policjantów z wrocławskiego Archiwum X. Podczas śledztwa Jan G. przyznał się tylko do gwałtu i do pobicia dziewczyny.