41-letni Mirosław A. został zatrzymany w sobotę, 5 października, przed 11. Wrocławskim Marszem Równości. Policjanci obezwładnili mężczyznę w okolicach Pl. Wolności, gdy szedł w stronę uczestników marszu z dwoma nożami, wykrzykując „Allah Akbar”.
Mirosław A. pochodzi z Pomorza. Był już wcześniej notowany za przestępstwa i wykroczenia. W chwili zdarzenia był pod wpływem alkoholu. W jego samochodzie policjanci znaleźli kolejne noże.
Prokuratura postawiła mężczyźnie m.in. zarzut czynnej napaści na policjantów. Śledczy zarzucają mu także usiłowanie popełnienia czynu o charakterze terrorystycznym, gdyż, jak sam przyznał podczas przesłuchania, jego celem było zastraszenie wielu osób. Za czynną napaść na policjantów grozi kara do 10 lat więzienia. Jeśli sąd przychyli się do zdania śledczych i uzna, że oskarżony dopuścił się czynu o charakterze terrorystycznym wówczas wymiar kary wzrośnie do 15 lat więzienia.
Najbliższe miesiące 41-latek spędzi w areszcie. Sąd Rejonowy dla Wrocławia - Śródmieścia postanowił zastosować wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.