Przestała odbierać telefony od rodziny. 47-latka zamordowana w swoim mieszkaniu! Wiadomo, kim jest sprawca

2025-11-18 9:57

47-latka z Nysy została zabita w swoim mieszkaniu. Kobieta przestała z dnia na dzień odbierać telefony od rodziny, a gdy jej bliscy pojechali do jej lokum, znaleźli jej ciało. Szybko okazało się, że za zbrodnię odpowiada 46-letni partner denatki, który ukrywał się przed organami ścigania, ale został ostatecznie zatrzymany. Policja poinformowała o wszystkim w poniedziałek, 17 listopada.

Nysa. Zabójstwo 47-latki. Jej partner usłyszał zarzuty

i

Autor: Policja Opolska/ Materiały prasowe 47-latka z Nysy została zabita w swoim mieszkaniu. Kobieta przestała z dnia na dzień odbierać telefony od rodziny, a gdy jej bliscy pojechali do jej lokum, znaleźli jej ciało. Szybko okazało się, że za zbrodnię odpowiada 46-letni partner denatki
  • W Nysie doszło do zabójstwa 47-letniej kobiety, której ciało znaleziono w jej mieszkaniu.
  • Podejrzany o zbrodnię 46-letni partner ofiary, Damian L., został zatrzymany i usłyszał zarzuty.
  • Mężczyźnie grozi dożywocie, ale nie przyznał się do winy.
  • Sprawdź, jakie nowe fakty ujawniono w sprawie i co dalej z podejrzanym!

Nysa. Zabójstwo 47-latki. Jej partner usłyszał zarzuty

Kara maksymalna dożywotniego pozbawienia wolności grozi 46-latkowi z Nysy podejrzanemu o zabójstwo swojej partnerki. O tym, że 47-letnia Barbara M. nie żyje, powiadomiła policję jej rodzina. Bliscy ofiary zaczęli się o nią niepokoić, gdy z dnia na dzień stracili z nią kontakt, co utrzymywało się przez kilka dni. We wtorek, 11 listopada, pojechali więc do jej mieszkania, gdzie znaleźli ciało mieszkanki Nysa ze śladami pobicia - na akcją ratowniczą było już za późno.

Na miejscu pracowali policjanci wchodzący w skład grupy dochodzeniowo-śledczej, którzy zabezpieczyli ślady i dowody w tej sprawie. Na miejscu był również prokurator, pod którego nadzorem odbywały się wszystkie czynności procesowe. Okoliczności zdarzenia, zabezpieczone ślady i zeznania sąsiadów wskazywały, że mogło dojść do zabójstwa - poinformowała Policja Opolska.

Mundurowi wytypowali, że zbrodni dopuścił się 46-letni partner ofiary, Damian L., który ukrywał się przed organami ścigania. Mężczyzna został zatrzymany następnego dnia, tj. w środę, 12 listopada.

Mężczyzna usłyszał zarzut pozbawienia życia Barbary M. poprzez zadanie jej co najmniej jednego ciosu narzędziem tępym w twarz. Wskutek uderzenia pokrzywdzona doznała m. in. obrzęku mózgu, który doprowadził do jej zgonu. Podejrzany nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu - przekazał Stanisław Bar, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu.

Na wniosek prokuratury, a decyzją sądu 46-latek został tymczasowo aresztowany na okres 3 miesięcy. Z racji wcześniejszej karalności w zarzucie stawianym Damianowi L. przyjęto, że działał on w warunkach recydywy. 

Złapał psa we wnyki
Wrocław SE Google News

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki