Legnica. Tragiczny wypadek na osiedlu Sienkiewicza
Straszna tragedia rozegrała się w środę, 19 lipca, wcześnie rano na Osiedlu Sienkiewicza w Legnicy. Idąca ulicą Fiołkową 21-letnia Aleksandra nie zdążyła nawet zareagować, gdy rozpędzony kierowca forda wjechał w nią z potworną siłą. Pech chciał, że najpierw młoda kobieta została przyciśnięta do innego auta stojącego na poboczu, a następnie przeleciała kilkanaście metrów dalej. Mimo reanimacji nie udało się uratować życia poszkodowanej legniczance.
Jeszcze tego samego dnia wieczorem, wzruszający wpis na Facebooku zamieścił brat ofiary, Paweł. Jego słowa pożegnania z ukochaną siostrą nad wspólnym zdjęciem łamią serce.
Oto wzruszające pożegnanie:
Dziś w wyniku potrącenia przez pijanego kierowcę ściganego przez policję zginęła moja siostra…
Ksandra byłaś moim najlepszym przyjacielem, mogliśmy pogadać o treningach, odżywkach i innych śmiesznych rzeczach, będzie Mi tego brakować…
W szafce dalej czekają chipsy o nowym smaku, które mieliśmy zjeść w cheat day.
Nie dodaje czarno białego zdjęcia bo zapamiętam Cię taką uśmiechniętą i kolorową.
Już na zawsze będę Twoim Krecikiem
Tęsknię
24-letni kierowca był pijany
Straszliwy wypadek wstrząsnął opinią publiczną. Zwłaszcza że szybko wyszło na jaw, że 24-letni kierowca był pijany. - Po przebadaniu alkomatem kierowcy forda okazało się, że ma ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Ponadto po sprawdzeniu 24-latka w policyjnych systemach informatycznych okazało się, że ma dwa aktywne zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych - mówi kom. Jagoda Ekiert, rzecznik legnickiej policji.
Teraz, za spowodowanie śmiertelnego wypadku pod wpływem alkoholu, mężczyźnie grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Polecany artykuł: