- Michał wszedł do @TVP3Opole z parasolką, a postanowił wyjść z torbą fotoreportera i jej zawartością za kilka tysięcy złotych. Nie bądź jak Michał. Nie kradnij! - napisał Mateusz Magdziarz. Dyrektor TVP 3 Opole uważa, że Michał Pytlik wiedział, co robi i to nie była pomyłka. Rzecznik opolskiej partii Razem utrzymuje, że doszło do pomyłki, a właściciel został dawno przeproszony.
Wpis dyrektora TVP 3 Opole udostępnił m.in. wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki:
- Jeden z liderów partii Razem, publicysta Krytyki Politycznej złapany jak kradnie torbę fotoreportera - określił zachowanie politycznego konkurenta w mocnych słowach.
Sytuacja miała miejsce w sierpniu. Magdziarz wrzucił później kolejny wpis:
- Kiedy dowiedział się (Michał Pytlik - przyp. red), że wszystko jest na nagraniach z monitoringu postanowił oddać torbę i tłumaczył fotoreporterowi, że wziął ją przez... roztargnienie. Na jego nieszczęście mamy też nagranie jak grzebie w tej torbie... Pewnie z roztargnienia grzebał.
Do tych oskarżeń odniósł się sam zainteresowany:
- Czy uczciwie Pan doda, że sytuacja jest już dawno wyjaśniona, właściciel przeproszony, że nic nie zginęło i doszło do pomyłki? - napisał Pytlik.
Magdziarz nie odpuszczał.
- Pomyłką nazywa Pan grzebanie w cudzej torbie (co też zostało zarejestrowane) a następnie wyniesienie jej z telewizji? Często miewa Pan takie „pomyłki”, że wchodzi gdzieś, grzebie w cudzych rzeczach i je zabiera? Sugeruję nie kompromitować się jeszcze bardziej...